Łapą pisane

kocie zapiski

Advertisment

Bezik pojechał do domu.

Czuł kocur chyba cały dzień, że coś sie dzieje. Dziwnie niespokojny był i czujny, nie dał mi się dotknąć bez uprzedniego obejrzenia moich rąk i upewnienia się, ze są puste. Jednak kiedy w drzwiach zobaczył M. jakby sie uspokoił. Pociesznie podreptał na lekko sztywnych łapkach do niej kiedy usiadła na kanapie. Niefartownie pomylił jej palec z kocim kabanosem który wcześniej trzymała w dłoni i z rozpędu nie upewniajac się czy to rzeczywiście przysmak dziabnął ją dość mocno w palec, łobuz :(

Kiedy wychodzili miauknał kilka razy załośnie ze strachu - transporter wciąż kojarzy mu sie niestety z bolesnymi wizytami u weta, zamkniętymi klatka i resztą przykrych doświadczeń.

Tak strasznie bym chciała, zeby wszystko było już dobrze, żeby biegunki wszelkie i inne dziwnaczne dolegliwości mu odpusciły..


Siedze jak na szpilkach i czekam, aż z M. dojadą do domu - mają pisać smsa.
Wszystkie kciuki mile widziane przez następne kilka- kilkanaście dni.



Podziel sie:

CześćKociarzu

Jesteś na kocim blogu Tigera i Tequilli oraz tymczasów.
Mamy nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie.
Zostaw po sobie ślad dołączajac do konwersacji!
Zobacz nas na portalach społecznościowych i udostępnij post!
Ach...no i baw się dobrze..
Pozdrawiamy,

Mraux i koty.

DOŁĄCZ DO KONWERSACJI

20 miauczących:

  1. Nie martw się, wszystko będzie dobrze!
    Bezik na pewno będzie szczęśliwy w nowym domku!:)
    Trzymam kciuki z moimi sierściuchami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, wiem że on będzie szczęśliwy, kochany i wypieszczony do granic możliwości, ale ja sie strasznie boję, ze mu sie znowu jakaś biegunka czy inna tego typu historia przydarzy :((

      Usuń
    2. Ale nawet jak się przydarzy to odpowiedzialnego właściciela to nie zniechęci!
      Mój pies kiedyś ciągle miał kłopoty z żołądkiem a nie oddałam go z tego powodu. Musisz myśleć trochę (choć odrobinkę) pozytywniej! :)) Będzie dobrze!

      Usuń
    3. No tak, tylko jak Bezik nie panuje nad zaworkami to biegunka u niego jest kłopotliwa, ale dobra.. pozytywnie myślę, postaram się przynajmniej :)

      Usuń
  2. Wszystkie łapki i ogonki trzymamy za Bezika...
    Jest dobrze, będzie dobrze, ma być dobrze ...

    Żeby wszystko ułożyło się jak najlepiej...
    Trzymam kciuki bardzo mocno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za łapki a szczególnie za ogonki !:)

      Mam przeczucie, że masz rację, ale aż sie boję w to uwierzyc.

      Usuń
  3. Trzymam mocno kciuki - Beziku trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ufff, czyżby wreszcie Bezikowi się poszczęściło? Obiecaj, że będziesz donosić na swym blogu co u niego w nowym domu co jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wygląda:) Obiecuje!:) Jeszcze tylko nasz PNN`owiec zeby dom znalazł i będę wielce zadowolona:)

      Usuń
  5. Rozumiem Cię, bo tak samo mocno chcę aby ułożyło się Meli.
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie dobrze,trzeba myśleć pozytywnie,czego życzę razem z moją Psicą:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kciuki mocno zaciśnięte i czekamy. Będzie dobrze, zobaczysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że masz rację :) Dzieki za kciuki!:)

      Usuń
  8. Mocno mocno trzymmy, ale skoro swoją M już polubił to dobrze będzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polubienie połowa sukcesu :) druga to stop problemom zdrowotnym, ale póki co wszystko ok :)
      Dziękujemy!

      Usuń
  9. Trzymam kciuki, będzie dobrze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

USZCZĘŚLIW KOTA - zostaw komentarz