My sweet baby

Ja pokażę Wam dziś małego berbecia.
Naszukałam się tych zdjęć.. warto było. Kilo cukru z mojego urwisa <3
Żałuję, że nie widziałam Tekli jak była maleńka. Ta to dopiero musiała być urocza.
Pierwsze zdjęcie Tigera <3 Roboczo nazwany wtedy po prostu Rudaskiem
Sweet focie adopcyjne (nieużytek, wyprzedziliśmy ogłoszenia ;) ) tak zwanego Maniusia - DT u Gosi ( zapomniałam już, że i wtedy miał kłopot z oczami)
Pierwszy dzień sieroty w domu :)
Troszkę podrośnięty Łobuz ;)