Łapą pisane

kocie zapiski

Advertisment

Rośliny trujące część I

Zainspirowana rośliną udostępnioną na tablicy facebookowej  strony Koterii postanowiłam przypomnieć o reszcie roslin które mogą poważnie zaszkodzić naszym mruczkom. W części pierwszej - Rośliny okolicznościowe i dekoracyjne










Amaryllis sp.- amarylis, amarylek

trujące: cebule
objawy: podrażnienie żołądka, wymioty oraz biegunkę

























Celastrus sp. - dławisz, słodkogorz



















Chrysanthemum sp. - chryzantema, złocień

















Colchicum autumnale - zimowit jesienny


















Euonymus japonicus - trzmielina japońska









 Wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima Willd. ex Klotzsch), zwany także poinsecją nadobną lub gwiazdą betlejemską 

trujące: liście i pędy, a także sok mleczny
objawy: podrażnienie skóry, pyszczka, oczu i żołądka


















Helleborus niger - ciemiernik







Ilex sp. - ostrokrzew















 Phoradendron sp. - jemioła 

trujące: owoce, łodygi i liście
objawy: dolegliwości żołądkowo-jelitowe, zapaść, duszności, bradykardia, i inne







Solanum pseudocapsicum - ozdobna odmiana wiśni








Niektóre symptomy zatrucia rośliną

Ciągłe wymioty
Biegunka
Brak apetytu
Jaśniejszy niż zwykle kolor dziąseł i języka
Obrzmiały język
Ból brzucha
Konwulsje

Podziel sie:

CześćKociarzu

Jesteś na kocim blogu Tigera i Tequilli oraz tymczasów.
Mamy nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie.
Zostaw po sobie ślad dołączajac do konwersacji!
Zobacz nas na portalach społecznościowych i udostępnij post!
Ach...no i baw się dobrze..
Pozdrawiamy,

Mraux i koty.

DOŁĄCZ DO KONWERSACJI

3 miauczących:

  1. Ja czasami mam wrażenie,
    że wszystkie są trujące dla naszych mruczków
    i dlatego w domu nie mam żadnych...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w domu - nie mam kwiatów - bardzo żałuje ale niestety moje koty mi nie pozwoliły. Nawet nie wiedziałam że tyle trujących jest roślin - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie królują kaktusy i inne sukulenty. Mefisto początkowo je molestował, ale na szczęście przestał. Ale kto wie co może mu jeszcze kiedyś strzelić do głowy.

    OdpowiedzUsuń

USZCZĘŚLIW KOTA - zostaw komentarz