Beziowa wizyta i obrażony Sanchez
Dzisiaj M. przyjdzie poznać Bezika. Mamy też nadzieję, że I. da rade sie wyrwać co by postraszyć :)
Tak, tak.. ostatnio po straszeniu I. dom sie wycofał i jest ryzyko, ze tym razem będzie dokładnie tak samo, ale.. cóż.. bywa. Powtórzę chyba sama sobie tym razem, żeby sie w tym upewnic, lepiej zeby przed adopcją niż po.
Mimo wszystko mam jakieś takie dobre przeczucie. M. pisze do nas maile, pyta o Bezia, interesuje sie czy go biegunka nie męczy, mówi o swojej kici, o sobie.. może to dlatego, że jest taka otwarta i wydaje mi sie świadoma...
Tak czy siak, ten miesiąc i tak Beziol spędzi jeszcze z nami, bo sie musimy doleczyc z biegunki, a potem.. może znajdzie swoje szczęscie, zobaczymy jak wypadnie podczas wizyty:) Mam nadzieję, ze sie nie zestresuje i pokaże z tej strony którą pokazuje mi :)
Trzymam kciuki za Bezika :))
OdpowiedzUsuńTrzymaj lepiej za mnie, zebym na kolejny zawał nie padła bo żem zestresowana wizytą jak nigdy :))
UsuńPanisko z niego całą gębą;-)) Trzymam kciuki za Bezia!
OdpowiedzUsuńTo prawda Lord Sanchez - widać że to rasowy pan :)
UsuńDziekuje w imieniu Bezia, chociaz on jestem pewna zachowa sie jak nalezy!:)
Biedny Sanchez , pewnie boi się ,
OdpowiedzUsuńże Bezik zabierze całkiem serce Dużych :-(
Kciuki nieustające za domek i za wizytę,
żeby wypadła dobrze...
Wiem, ze zabrzmi źle, ale Beziol akurat ma tyle naszego serducha ile mają nasze własne koty, Sancheza uwielbiamy bo to nasz tymczas, ale.. Bezik to Bezik :)
UsuńDziekujemy, mam nadzieje ze wypadnie ok oczywiscie zdamy relacje wieczorem :)
Ja absolutnie nie rozumiem dlaczego Sanchez nie znalazł jeszcze domu! Przecież to taki piękny kot. Problemy Bezika rozumiem, no bo wiadomo... ale Sanchez?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za obydwa! :)
Zaraz udostępnię Sancheza na fejsie:)
Sancheza nikt nie che adoptowac:) Wszyscy za to chca go kupic :)
UsuńU mnie ostatnio nie ma zdrowych kotów poza moimi własnymi :) Sanchez nie jest wyjatkiem, Beziol jest uszkodzenie mechanicznie ze tak powiem, Sanchez za to choruje na PNN przewlekla niewydolnosc nerek, zwana również mocznicą. Po ludzku mówiac znaczy to, że ponad 75% jego nerek nie pracuje.
Zrobie chyba notke o życiu z Sanchezem.. moze to przekona ludzi że nie jest takie straszne :)
Dziekujemy za kciuki i za udostepnianie!:)
Kciuki za Bezika zaciśnięte.
OdpowiedzUsuńJa też nie rozumiem czemu Sanchezem nikt się nie zainteresował.
No odpisałam wyzej :) PNN - moim skromnym zdaniem odstrasza.
UsuńZresztą, ludzie którzy chcą mieć kota, lubią przytulajace sie mruczki, a Sanchez .. na niego mozna jedynie popatrzeć, bo glaskanie i mizianie to nie jego żywioły :)