Po wizycie :) + wcKici
Nie wiem od czego zacząć. Bezik zachował się cudnie, troche szaleju od rana sie najadł co prawda i łobuzował skacząc po wszystkim, ale poza tym że nie usiedział długo w miejscu był bardzo przyzwoity :)
M. przyniosła smakołyki dla futer wiec sie kosmacze najadły po uszy :). Oczywiscie Beź opchnał najwięcej, ale dobrze.. to jego dzień był i do niego w końcu M. przyszła.
Zdziwiłam sie ponieważ, Beziol jak wiadomo - na rękach się siedzieć boi, ucieka odpycha sie. M. wzieła Grubcia kilka razy na ręce i ani się nie szamotał, ani nie wyrywał .. MRUCZAŁ nawet i oczka mu się kleiły jakby spać chciał. Co jakis czas co prawda przypominał sobie "ej, o rany ona mnie trzyma! Trzeba uciekać", ale szybko sie uspokajał i znowu rozkoszne mrrr słychać było. Dodać muszę, ze nawet mi się nie pozwala brać na ręce i panikuje, a i czasem drapnąć mnie próbuje.
Dumna jestem z niego i mile zaskoczona reakcją na M. Bardzo swobodnie sie zachowywal.
Zaczynamy też od jutra leczenie. Już dostaliśmy wszystko co nam potrzebne było.. sporo tego..
Dodatkowo dostaliśmy dzis zestaw
WcKici. Oczywiście zamontowaliśmy od razu i obstawiliśmy który kot najszybciej załapie o co chodzi :) P. obstawił Tigera, ja Tequille. Zobaczymy które kocisko mamy kumate :) A Wy jak myslicie? Który z naszych kotów sie najszybciej nauczy?
Tequila się nauczy pierwsza ;-)))
OdpowiedzUsuńBezik na zdjęciach super rozkoszniak :-)
Kciuki nieustające za domek !
Też ja obstawiam, bo inteligentna jest bestia, Tiger niestety chociaż moj ukochany bo pierwszy to tempol maly :D
UsuńDziekujemy nieustajaco za kciuki :) Czuje że są na to szanse, ale strasząca rozmowa z I. wciąż przed nami :)
Mam informacje z tajnego źródła, które każą mi Sancheza obstawiać.
OdpowiedzUsuńTajne źródło czyli P. :) Też mi tajne ;))
UsuńCieszę się że Bezik ładnie się zachował ale dalej trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńDziekuję :) kciuki jak najbardziej potrzebne przy Beziu :)
UsuńJak Tigerka kartofelki przycisną i będzie musiał odcedzić, to zakuma. Więcej wiary w chłopaka ;))))
OdpowiedzUsuńA Bezik chyba sobie sam wybrał M ;)))) bo takie grzeczne zachowanie i na kolanka branie i pozwalanie myzianie i mruczenie... to coś chyba świadczy :);)
No właśnie nie na kolanka, bo na kolanka to jeszcze czasem sie go udaje wepchnać, ona go normalnie regularnie na ręce brała, nosiła.. to jest już mocno niezwykłe :)
UsuńTeż myślę, że jakoś tam sobie Tiger poradzi o pierwszych postępach napiszę jutro, bo już są ;)
No to już to nie jest jakieś nakolankowe, spokojne i takie od... tylko to już jest takie wow skoro nosić się pozwalał... To on juz jest M jak nic :)
UsuńPostępy po kilku godzinach? No No No :)))) Ja trzymam piąstki za Tigera :D Będzie za kilka tygodni siusiał do kibelka, że aż będzie tylko furczało ;))))hehehehe
No,no mądrala z tego Bezika!!!
OdpowiedzUsuńBeziol to inteligentny stwór :)
UsuńDajcie znać jak poszła nauka korzystania z toalety .... mam trzy koty i mocno się nad tym zastanawiam
OdpowiedzUsuńZapraszamy wiec do sledzenia - wszystko bedziemy opisywali :)
UsuńPiękny i mądry kociak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekujemy pozdrawiamy również :)
UsuńOd jakiegoś czasu nie komentuję Twoich postów o Beziku: jestem z nim całym sercem, życzę najlepszego, nie chcę zapeszać....
OdpowiedzUsuńZauważyłam :)
UsuńNie zapeszysz, spokojnie.. Bezik nawet jesli nie teraz (chociaż teraz są na to spore szanse) to kiedys znajdzie swój dom :)
I jak tam M.?
OdpowiedzUsuńNadal zainteresowana?
Tak :) Jutro po raz trzeci przychodzi Beziola odwiedzić i pewnie znow jakiegos smakołyka przyniesie Grubemu :) Póki co wszystko w dobrą stronę idzie.
Usuń