Jak pech to pech.
Pech Bezika jednak trzyma mocno w szponach.
Dostaliśmy ten przykry telefon którego sie mimo wszystko spodziewałam gdyż od rana była cisza... W życiu jestem pesymistką co sprawia, ze rzadko jestem rozczarowana, z jakiegoś jednak powodu jest mi smutno, bo dom i warunki dla niego były idealne, a duży ogród w którym mógłby biegać i sie ruszać dobrze zadziałałyby na jego stan zdrowia. Cieszę sie, ze tak się upierałam przy swoim "przemyślcie to dobrze", bo dzięki temu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, prawda?
Lepiej, ze teraz dom sie rozmyślił niż już po adopcji, bo zwrot byłby ciosem poniżej Bezikowego pasa, a odmowy przynajmniej on świadom nie jest.
Jeśli macie facebooka.. bardzo proszę udostepniajcie Beziolindę.. https://www.facebook.com/events/214889655281046/?ref=ts
Dostaliśmy ten przykry telefon którego sie mimo wszystko spodziewałam gdyż od rana była cisza... W życiu jestem pesymistką co sprawia, ze rzadko jestem rozczarowana, z jakiegoś jednak powodu jest mi smutno, bo dom i warunki dla niego były idealne, a duży ogród w którym mógłby biegać i sie ruszać dobrze zadziałałyby na jego stan zdrowia. Cieszę sie, ze tak się upierałam przy swoim "przemyślcie to dobrze", bo dzięki temu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, prawda?
Lepiej, ze teraz dom sie rozmyślił niż już po adopcji, bo zwrot byłby ciosem poniżej Bezikowego pasa, a odmowy przynajmniej on świadom nie jest.
Tak wyglądał jak rozmawiałam z p. Ola przez telefon.. gdybym go nie znała pomyślałabym, że zrozumiał...
Jeśli macie facebooka.. bardzo proszę udostepniajcie Beziolindę.. https://www.facebook.com/events/214889655281046/?ref=ts