Bliżej niż dalej...
Jeszcze się nie ma co cieszyć, ale Tekla z wanny przeniosła sie z załatwianiem swoich potrzeb na nakładkę pomocniczą (przynajmniej od wczoraj, zobaczymy jak to bedzie przez następne dni), leżącą obok wc. Jesteśmy chyba bliżej niż dalej sukcesu. Wygląda też jakby poziom stresu jej trochę opadł, chociaż do ideału daleko, szczególnie w sytuacjach kiedy ja, albo P. musimy po coś wstać, a ona leży obok. Jeden gwałtowniejszy ruch i kot pruje w byle którą stronę wpadając na każdy przedmiot, który stoi jej na drodze, minutę później wraca rozglada się do kociej głowy dociera "aaa.. ona tylko sięgała po kawę, spoko!" i wskakuje na kolana ugniatając namiętnie.
W tym domu chyba tylko Tiger jest względnie normalnym kotem..
Sancho i wspomniany wyżej Tiger wciąż przez naszą kocicę czekają na pierwszym wyciętym elemencie, ale bezbłędnie im to idzie. Chyba już się nawet w rudych głowach utrwaliło, że tam sie chodzi za potrzebą...:)
Ciekawa jestem jak innym testującym idzie..
Z Koterii przy okazji dobre wieści.. nasza Budyń znalazła domek (chyba rzeczywiście mam jakieś zboczenie.. co kot to imie wprost z gastronomii).
a na dom czeka.. taka mała fajna C1
a z okazji że 13-ego w piątek był ...:)
W tym domu chyba tylko Tiger jest względnie normalnym kotem..
Sancho i wspomniany wyżej Tiger wciąż przez naszą kocicę czekają na pierwszym wyciętym elemencie, ale bezbłędnie im to idzie. Chyba już się nawet w rudych głowach utrwaliło, że tam sie chodzi za potrzebą...:)
Ciekawa jestem jak innym testującym idzie..
Z Koterii przy okazji dobre wieści.. nasza Budyń znalazła domek (chyba rzeczywiście mam jakieś zboczenie.. co kot to imie wprost z gastronomii).
a na dom czeka.. taka mała fajna C1
a z okazji że 13-ego w piątek był ...:)
Jej jakie zdjęcie oczu piękne !!! :-)
OdpowiedzUsuńNam nie idzie, bo Oskar sika po katach, FIV się odezwał ??
Budyń nie Budyń , ważne ,że domki znajdują ,
może dlatego ,że gastronomiczne ?? :-)))
W czasie wakacji niestety tych domów tak mało sie znajduje.. :( Budyń miała wyjatkowe szczęście.
UsuńPróbowałaś mu postawić nakładke pomocniczą tam gdzie najczęściej sika? Ja tak z Teklą robiłam i już powoli przy kibelku jesteśmy.
Miło czytać o takich dobrych wieściach:))
OdpowiedzUsuń