Kompletny brak czasu..
U futrzastych bez większych zmian nastrojów czy zachowań niestety (chociaż Tekla przestała załatwiać sie byle gdzie.. załatwia sie do wanny.. cóż, przynajmniej w jednym miejscu).
Kiepsko upały znoszą czterołapne, preferują leżenie na zimnych powierzchniach płaskich jak podłoga w łazience blaty czy stoły, ewentualnie w gre wchodzi parapet, ale tylko dla kociastych i tylko po zachodzie słońca :) Tiger namietnie okupuje umywalkę stwierdzając, że kapiaca woda w taką pogodę nie jest zła.
A tu..wielkooki Budyń na dziś.. takie fajne zdjęcie wyszło, ze aż szkoda nie wrzucić :)
Ach to dlatego Was nie ma ...
OdpowiedzUsuńSzkoda ...
Śliczne koteczki...
No czasami tak bywa, że czasu brak. Ważne, że kotom nic nie jest, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoty cudne, a co do braku czasu to sami wiemy jak jest .. a upały nie motywują
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tekla załatwia się już tylko do wanny.
OdpowiedzUsuńMoja poprzednia kicia zawsze załatwiała swoje potrzeby w wannie i było to bardzo wygodne dla mnie ;))
Pozdrawiam:)
Z pewnością wygodniejsze niz pranie codzienne całej pościeli.. a i blizej z wanny do kuwety :) Na dobrej drodze jest!
Usuń