Łapą pisane

kocie zapiski

Advertisment

Paloma - pierwszy tymczas z Koterii

Palomino była jednym z wielu przykładów na to,że ludzie to potwory. Została wyrzucona z domu prawdopodobnie tuż po urodzeniu kociaków, które martwe znaleziono pod jednym z samochodów obok których koczowała. Złapana przez jedną z wolontariuszek trafiła na sterylizację do Koterii.
Czasu w Koterii ubywało bardzo szybko a dom stały się nie pojawiał na horyzoncie, ale za to pojawił się ktoś kto bardzo chciał zostać DT i w tej sprawie skontaktował się z innym DT czyli z ex opiekunką rezydenta Tigera :) i odesłany został do wolontariuszki Koteryjnej - tak otrzymał tymczasa zwanego Palomą.

Spędziła u nas jakiś miesiąc i nie była bynajmniej najłatwiejszym w obsłudze kotem. Uwielbiała dokazywać i udowadniać, że to ona jest tu najważniejsza, głaskanie wchodziło w grę tylko jeśli sama miała na to ochotę inaczej kończyło się na podrapanych ludzkich rękach :)
Okazała sie też być wielbicielką kawy z mlekiem, uwielbiała przeszkadzać podczas tworzenia kanapek na śniadanie, zawsze kradła z talerza.. kot ideał :).
20 września 2011 roku (czyli dwa dni po tym jak P. postanowił, że może jednak zostanie z nami na zawsze?)pojawiła sie jej szansa na lepsze życie i pojechała do własnego domu zostając rozpieszczoną jedynaczką..  :) Jak wiadomo.. nie była ostatnim tymczasem, a jedynie poczatkiem "tymczasowej lawiny"..







I... Paloma we własnym domu :)





Podziel sie:

CześćKociarzu

Jesteś na kocim blogu Tigera i Tequilli oraz tymczasów.
Mamy nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie.
Zostaw po sobie ślad dołączajac do konwersacji!
Zobacz nas na portalach społecznościowych i udostępnij post!
Ach...no i baw się dobrze..
Pozdrawiamy,

Mraux i koty.

DOŁĄCZ DO KONWERSACJI

4 miauczących:

USZCZĘŚLIW KOTA - zostaw komentarz