I się zaczęło.. + kąpiel Stefano :)
Nie było nas.. caaały wczorajszy dzień...
Cały wczorajszy dzień również obsrywał sie Beziol. Tak, tak. Wielki powrót biegunki nastąpił tuż przed wyjściem. Bezik wiec utknął w klatce ponownie i nie jest tym zachwycony, my również nie jesteśmy, ponieważ po uszy wszyscy mamy tych Bezikowych biegunek.
Pojawiła sie jednak nadzieja, że już niedługo pozbedziemy się jej skutecznie. No.. zobaczymy :)
Mały Stefano przeżył swoją pierwszą kąpiel, trzeba było sprać z niego..hmm.. to czym był posklejany. Cokolwiek to było, Stefan z kolczastego jeżozwierza stał się małym uroczym puszkiem. Czuje sie już całkiem dobrze w nowym domu i rozrabia okropnie! Tosia - rezydentka jak można sie było spodziewać obraziła sie strasznie, że mały wzbudza większe zainteresowanie od niej. No bo jak to tak może być w jej własnym domu? Stefano ma sie ochotę z nia zakumplować, ale ta dzielnie sie przed tym póki co broni.
Biedny ten Beziolek ale mam nadzieje że wyzdrowieje. Stefano jest boski :))
OdpowiedzUsuńBoski to on na żywo, chociaż wciaż nie przepadam za kocietami :)
UsuńA Beziol... no, skądś sie wzięło to "pechowiec", ale bedzie dobrze.
Coś cudnego;-))) Mokrusek jest boski! Oby tylko Bemolek wyzdrowiał...
OdpowiedzUsuńBeziolek nie Bemolek :) Bemol na sąsiednim Blogu urzęduje :D
UsuńWyzdrowieje, nie ma wyjścia juz mi za dużo nerwów zeżarł :)
Stefano cudny! Genialne to ostatnie zdjęcie z psem! Przypomina mi początki Lucka i Sama:)
OdpowiedzUsuńBiedny Bezik...:( Jak zwykle trzymam za niego kciuki!
A Bezik jak zwykle za kciuki dziękuje, ja jak zwykle za wsparcie bo mi potrzebne :)
UsuńTakie małe mruczki z wielkimi psami też mi się na zdjeciach zawsze podobały :))
Biedny Bezik, że też ciągle ta biegunka go się czepia :-(
OdpowiedzUsuńNieustające kciuki za zdrówko!
Maleństwo jest cudowne :-)))
I ponownie za kciuki wielkie dzieki :)
UsuńPrawda? taka kula mala rozrabiajaca :D
Pies i kotek, rewelacyjne zestawienie i fantastyczne zdjęcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy pozdrawiamy :)
UsuńMaleństwo cudne, trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńI Tobie za kciuki dzięki :)
Usuń